Czekamy na wiosnę, w warzywniaku raczej smutno. Proponuję więc zupę, którą można przyrządzić niezależnie od sezonu, a jej piękny zielony kolor każdemu poprawi humor!
Zupa z groszku rozgrzewa i syci dobrymi kaloriami - można ją jeść bez dietetycznych wyrzutów sumienia.
1 opakowanie mrożonego zielonego groszku
1 cebula
1 ząbek czosnku
1 łyżka oleju do smażenia
1 litr bulionu warzywnego (najlepiej własnej roboty albo ekologicznego)
1,5 łyżeczki suszonej mięty
pół łyżeczki gałki muszkatołowej
sól i pieprz do smaku
natka pietruszki do dekoracji
W garnku rozgrzewamy olej i dodajemy drobno pokrojoną cebulę. Smażymy na małym ogniu do miękkości, od czasu do czasu mieszając. Dodajemy drobno pokrojony czosnek, gałkę muszkatołową i miętę. Smażymy przez minutę, cały czas mieszając. Dodajemy mrożony groszek, a następnie wlewamy bulion. Wszystko mieszamy i gotujemy na średnim ogniu około 10 minut. Zdejmujemy z ognia, doprawiamy solą i pieprzem. Na koniec miksujemy zupę blenderem i dekorujemy natką pietruszki.
Kiedy stanęła przed wyborem, czy gotować z przykrego obowiązku, czy z gotowania uczynić swoją pasję, wybrała to drugie. Stara się łączyć nowoczesne smaki i trendy kulinarne z tradycyjną, domową i zdrową kuchnią. Jej szefem, nie tylko kuchni, ale przede wszystkim w życiu, jest Pan Bóg. To On jest dla niej źródłem radości i inspiracji. Dzięki Niemu jej życie nabrało smaku!
